Ze świata

GITD zyskuje nowe narzędzie do walki z nieuczciwymi przewoźnikami

GITD zyskuje nowe narzędzie do walki z nieuczciwymi przewoźnikami
Informacja prasowa Warszawa, 28.11.2017 r. 30 listopada br. wystartuje Krajowy Rejestr Elektroniczny Przedsiębiorców Transportu Drogowego (KREPTD). Tym samym, Polska po kilku latach opóźnienia, dołącza do

Informacja prasowa

Warszawa, 28.11.2017 r.

30 listopada br. wystartuje Krajowy Rejestr Elektroniczny Przedsiębiorców Transportu Drogowego (KREPTD). Tym samym, Polska po kilku latach opóźnienia, dołącza do pozostałych państw UE, w których obowiązują już elektroniczne rejestry. Uruchomienie systemu pozwoli jednocześnie na dopełnienie zobowiązań wobec Parlamentu i Rady Europejskiej oraz wsparcie Głównego Inspektora Transportu Drogowego w walce z nieuczciwymi przewoźnikami. Jak zapowiadają eksperci, narzędzie ma realną szansę na poprawę bezpieczeństwa na drodze.

KREPTD jest elektroniczną ewidencją: przewoźników, posiadających zezwolenie na wykonywanie swojego zawodu, poważnych naruszeń dokonywanych podczas przewozów, a także osób, które zostały uznane za niezdolne do kierowania operacjami transportowymi. Polska wersja rejestru będzie powiązana z Europejskim Rejestrem Przedsiębiorców Transportu Drogowego (ERRU), dzięki czemu zebrane dane trafią do jednej bazy, a organy kontrole będą miały wgląd w naruszenia kierowców dokonywane na terenie całej UE.

Część danych zawartych w rejestrze będzie miała charakter publiczny, m.in. informacja o posiadaniu uprawnień do prowadzenia działalności transportowej czy też liczba pojazdów spółki. Pomoże to polskim przedsiębiorcom zweryfikować kontrahentów, którym zlecają usługi transportowe. Bardzo ważnym elementem KREPTD będzie ewidencja naruszeń dokonywanych przez kierowców w całej Europie. Dzięki temu, inspekcje i służby kontrolne w jeszcze większym stopniu zadbają o bezpieczeństwo na drodze. Jednak dla nieuczciwych przewoźników może okazać się to końcem ich działalności, gdyż zmianie uległa procedura utraty tzw. dobrej reputacji – mówi Mateusz Włoch, ekspert firmy INELO.

Dobra reputacja przewoźnika to nic innego, jak jego nieposzlakowana opinia prawna, czyli brak wyroków oraz sankcji za popełnianie poważnych naruszeń w ramach przepisów krajowych i unijnych. Wraz ze zmianami w ustawie o transporcie drogowym, dotychczas zaniedbywany przez przedsiębiorców wymóg, zyskał na znaczeniu i stał się powodem obaw wielu przewoźników. Istnieją dwa organy upoważnione do wszczęcia postępowania o odbiór dobrej reputacji: starosta właściwy dla siedziby przedsiębiorcy oraz Główny Inspektor Transportu Drogowego. Tego rodzaju sprawy prowadzone są w oparciu o przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego, a ewentualne rozstrzygnięcie wydawane jest w postaci decyzji administracyjnej. Co istotne, w procesie o utratę dobrej reputacji muszą zostać spełnione takie wymogi jak: przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego oraz zapewnienie stronie czynnego udziału na każdym etapie.

A to już wiesz?  Komisja Europejska chce ujednolić przepisy dla pracowników delegowanych w całej UE

Według zmian do ustawy o transporcie drogowym, naruszenia, na które przewoźnicy powinni zwrócić szczególną uwagę, zostały podzielone odpowiednio na: najpoważniejsze, bardzo poważne oraz poważne. Określono także, że trzy poważne przekroczenia prawa są równoznaczne z jednym bardzo poważnym, a w przypadku tych najpoważniejszych procedura o utracie dobrej reputacji będzie uruchamiana automatycznie. Rozpoczęcie takiego postępowania może odbyć się także, gdy w danym przedsiębiorstwie popełniono trzecie bardzo poważne naruszenie w ciągu roku, liczone średnio na kierowcę, bądź w sytuacji prawomocnego wyroku za przestępstwa.

Od tej pory przedsiębiorcy będą odpowiadać za naruszenia czy też manipulacje swoich pracowników, nawet jeśli kierowcy dokonują ich bez wiedzy przełożonego czy osoby zarządzającej transportem. Warto jednak wiedzieć, że istnieje procedura naprawcza, dzięki której uczciwy przedsiębiorca będzie mógł uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji. Jeśli sytuacja spotka firmę, która zatrudnia stu kierowców, a tylko jeden z nich popełnia naruszenia, wiadomo, że odebranie uprawnień do wykonywania przewozów byłoby nieproporcjonalną reakcją. Ważne jest też to, że już w tej chwili pracodawca może zweryfikować, czy zagraża mu utrata dobrej reputacji. Wystarczy skorzystać ze specjalistycznego oprogramowania bądź usług firmy zewnętrznej, która rozlicza przedsiębiorcę i może wskazać obszary ryzyka – podsumowuje Mateusz Włoch.

Polska wersja elektronicznego rejestru przedsiębiorców transportu drogowego zacznie obowiązywać od 30 listopada br. pod adresem: www.erru.pl. System ten zostanie połączony z podobnymi rejestrami z całej Europy.

***

INELO to polska spółka istniejąca na rynku od 2002 r., która produkuje innowacyjne rozwiązania do zarządzania flotą pojazdów w przedsiębiorstwie transportowym. W ofercie firmy można znaleźć najwyższej jakości oprogramowanie do analizy i rozliczania czasu pracy kierowców – 4Trans®, a także urządzenie do pobierania danych oraz zaawansowany system satelitarnej lokalizacji pojazdów – GBOX. Ponadto firma ze swym oprogramowaniem TachoScan Control dedykowanym służbom kontrolnym, jest niedoścignionym liderem na rynku europejskim. Z usług spółki korzysta ponad 10 000 klientów z 15 krajów Unii Europejskiej. Dodatkowo eksperci firmy INELO świadczą usługi szkoleniowe i doradcze dla firm z branży transportowej oraz inspekcji transportowych, policji i innych służb kontrolnych. Obecnie w spółce zatrudnionych jest ponad 160 pracowników.
Od 9 lat marka INELO jest członkiem CORTE (The Confederation of Organisations in Road Transport Enforcement), dzięki czemu stała się aktywnym doradcą Komisji Europejskiej. Do tej pory doświadczenie i umiejętności pracowników INELO zostały docenione i nagrodzone tytułami: Gazeli Biznesu 2011-2016, Firmy Szkoleniowej Roku 2016 oraz Diamentu Forbes`a 2014.

A to już wiesz?  40 proc. przedsiębiorców z sektora MŚP ogranicza nadmierną eksploatację samochodów służbowych

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy